Erasmus+ III 2019
RIMINI ” MÓJ ZAWÓD – MOJA PRZYSZŁOŚĆ”
Pierwszy tydzień już za nami.
Przedstawiamy fotorelację z najciekawszych chwil mijającego tygodnia
Drugi tydzień praktyki w Rimini przywitał nas błękitnym niebem i pięknym słońcem, które od kilku dni umila nam staż. Weekend upłynął niespodziewanie szybko, był czas na małą ”kąpiel” w Adriatyku i zwiedzanie Rimini. W niedziele pojechaliśmy z opiekunem organizacji przyjmującej Sistema Turismo na wycieczkę do jednej z najstarszych republik na świecie San Marino (od roku 301 n.e.). Jest to kraj o powierzchni 61 km2 składający się z dziewięciu gmin, z których każda ma własną osadę. Niewielkie, spokojne, ale malownicze centrum San Marino usytuowane jest na szczycie Monte Titano (na wysokości 749 m.n.p.m.). Najbardziej urokliwą atrakcją San Marino są wąskie, brukowane, pnące się w górę uliczki i zbudowane z kamienia domy. Po drodze mijaliśmy główne zabytki i punkty widokowe znajdujące się z obu stron starego miasta. Średniowieczny charakter miasta podkreślają otaczające dawny gród mury obronne z twierdzami i wieżami. Centralnym punktem miasta opasanego XVI-wiecznymi murami jest Piazza Liberta z czternastowiecznym, gotyckim gmachem Pałacu Rządowego (Palazzo Pubblico). Naprzeciwko budynku znajduje się Pomnik Wolności wykonany z białego marmuru w 1876 r. Symbolem San Marino są trzy twierdze połączone murem obronnym, nazywane Trzema Wieżami, wzniesione na wierzchołkach Monte Titano. Najstarszą jest Rocca Guaita z XI w., kolejne dwie wieże to Fratta oraz Montale, obie z XIII w. Podziwialiśmy także neoklasycystyczną Bazylikę św. Maryna i przylegający do niej kościół św. Piotra z XVI w. Pogoda umożliwiła nam podziwianie przepięknej panoramy wybrzeża Morza Adriatyckiego i Apeniów. Był też czas na spacery po wąskich uliczkach miasta, kawę w kawiarni i drobne zakupy.
Pozdrawiamy serdecznie! Uczniowie klas: 1a, 2a, 2b, 3b i 3c z opiekunem Małgorzatą Pabjańską.
Czas biegnie nieubłagalnie, za nami już półmetek praktyk, z których wszyscy jak na razie są zadowoleni.
Praktyki są w ośmiu różnych miejscach – restauracjach i agencjach reklamowych, jedne blisko miejsca zamieszkania, a do innych trzeba dojechać miejskim autobusem. Wszędzie są bardzo mili ludzie. Ze znajomością języka angielskiego u Włochów jest różnie, ale przy chęciach z obu stron zawsze można się dogadać.
Jak na razie, wszyscy uczniowie są z praktyk zadowoleni, a wymagający pracodawcy wypowiadają się o naszej młodzieży w samych superlatywach. Godziny praktyk są różne w zależności od zakładu, ciężko więc jest nam wybrać się razem na plażę lub wspólne zwiedzanie. Z reguły wybieramy się na spacer i zwiedzamy miasto w małych grupkach.
W agencjach reklamowych młodzież projektuje wizytówki, ulotki, wystawy sklepowe, wyszukuje zdjęcia i obrazki na strony firm oraz uczy się programów do obróbki grafiki. W restauracjach młodzież przygotowuje półprodukty i potrawy pod okiem Włoskich kucharzy i restauratorów.
Czas wolny spędzamy bardzo intensywnie. W sobotę byliśmy na plaży i troszeczkę wygrzewaliśmy się na słońcu, a w niedzielę intensywnie zwiedzaliśmy zabytki San Marino.
Raz jeszcze pozdrawiamy wszystkich!!! 😘
Uczestnicy stażu „Mój zawód – moja przyszłość” wraz z opiekunem Małgorzatą Pabjańską.
Szybko mija nam czas na stażu w Rimini. Młodzież chętnie uczęszcza na praktykę, we wszystkich zakładach panuje bardzo miła atmosfera. W wolnych chwilach zwiedzamy Rimini i bardzo chętnie odwiedzamy plażę, która jest najbardziej popularnym kurortem wakacyjnym we Włoszech i jednym z najbardziej znanych nad całym Adriatykiem. Odważni korzystają z orzeźwiających kąpieli w Adriatyku.
W sobotę 23 marca wybraliśmy się na wycieczkę do Wenecji. Ze względu na swoją architekturę oraz nietypowe położenie Wenecja znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Miasto położone jest na 118 wyspach na Morzu Adriatyckim, ze stałym lądem łączy je 4-kilometrowy most. Brzegi kanałów łączy blisko 400 mostów
i mostków.
Po przyjeździe do Wenecji popłynęliśmy Wielkim Kanałem na plac Św. Marka do „serca” Wenecji. Plac otoczony jest ze wszystkich stron pięknymi zabytkami; w większości są to byłe budynki rządowe. Na samym środku la Piazza stoi wieża Campanila – dzwonnica,
a obok bazylika Świętego Marka, zbudowana w stylu bizantyjskim, robiąca wrażenie dzięki pięknym figurom i złotym mozaikom. Innym ciekawym zabytkiem przy Piazza San Marco jest zegar świętego Marka, renesansowa wieża ze złoto-niebieską tarczą zdobioną znakami Zodiaku. Podziwialiśmy majestatyczny Pałac Dożów, połączony ze znajdującym się obok więzieniem, słynnym Mostem Westchnień (Ponte dei Sospiri), którym prowadzono skazanych na rozprawę. Piękno Wenecji podziwialiśmy także ze słynnego mostu Rialto, najsłynniejszego i najstarszego z czterech mostów nad Canal Grande. Wyróżniają go wysokie arkady i małe sklepiki, które się na nim znajdują. Przejazd tramwajem wodnym i spacer wąskimi uliczkami miasta pośród starych kamienic, na których widać zapisaną historię miasta, przyozdobionych dużą ilość kwiatów oraz malowideł pozostawia niesamowite wspomnienia.
Serdecznie pozdrawiamy z Rimini – opiekun M. Pabjańska.
Bardzo dziękujemy autorkom projektu, Pani mgr inż. Edycie Krasce i Pani mgr inż. Małgorzacie Pabjańskiej, za stworzenie projektu, w którym braliśmy udział oraz Dyrekcji Szkoły i Pani Księgowej za koordynację i wspieranie nas podczas pobytu we Włoszech. Otrzymaliśmy już certyfikaty potwierdzające odbyty staż. Czeka nas jeszcze bardzo długi, pożegnalny spacer po Rimini i po plaży, aby ostatni raz wsłuchać się w szum morskich fal. Chcemy także wypełnić nasze kieszenie muszelkami, aby przypominały nam wspólnie spędzony czas. Dzisiaj jeszcze razy wybieramy się do historycznej dzielnicy San Giuliano do której przechodzi się po liczącym 2000 lat Moście Tyberiusza. Ciekawostką jest fakt, że w 1920 r. w Rimini urodził się słynny włoski reżyser Federico Fellini, który inspirację do swoich filmów czerpał przebywając właśnie tutaj. Atmosferę dzielnicy tworzą piękne małe, kolorowe domki z bajecznymi freskami nawiązującymi do bohaterów filmów Felliniego, donice z kwiatami rozstawione wzdłuż ulic, spokojny rytm życia, przytulne tawerny
i restauracje. Tutaj w ogóle nie czuć, że jesteśmy w hucznym Rimini. Spacerując po raz pierwszy byliśmy zdziwieni, że tak blisko od utartych szlaków turystycznych można znaleźć tak uroczy zakątek.
Kochani, dziękuję Wam za wspólne trzy tygodnie spędzone na stażu zawodowym w Rimini w ramach projektu Erasmus + „Mój zawód – moja przyszłość”.
Stworzyliście wspaniałą, wspierającą się i wesołą grupę. Życzę Wam aby doświadczenie i umiejętności zawodowe zdobyte podczas praktyki procentowały w Waszym życiu, a wspólnie spędzone chwile były zawsze miłym wspomnieniem.
Pozdrawiam, Małgorzata Pabjańska.